Zdawałam już 5 razy i nic zawsze coś nie tak a to lusterka a to światła a najzabawniejsze jest to że ponoć wymusilam pierszeństwo ale jak jak ,jak tam nic nie jechało.Żal najgorszy ośrodek o jakim słyszałam a może czekają na łapówkę tylko jak może by tak numer konta by podali
|
|
Moja bratanica uczyła się jeździć w szkole nauki jazdy PZM i to okazało się bardzo fajnym rozwiązaniem bo właśnie zdała za pierwszym razem + nie ma żadnych kłopotów z jazdą, co wiadomo najważniejsze jest. Sama podkreślała, że mili instruktorzy, kompleksowo przygotowują do zdania egzaminu.
|
|
Moja znajoma zdawała dzisiaj egzamin z jazdy jakis ***k ja oblał przez to dziewczyna okropnie to przeżywała i miała ochotę się powiesić moje zapytanie czemu nie ma jakiegoś psychologa bo przez takich pacanów ludzie chcą sobie odbierać życie bo na placu delikatnie wjechała na linie i zatrzyma samochód to jest po***e czemu na placu nie wolno poprawić błędu a jak jest się na drodze wolno bo tak egzaminatorzy robią nie wszyscy albo są tacy że pozwalają błąd poprawić i przez to jest że z 6osob na daną godzinę zda 1 albo nikt to dlaczego pisze że tu zdaje co trzecia osoba po***e
|
|
Zdawanie tzw. placu to w ogóle idiotyzm, które jakiś medrzec wymyślił chyba tylko dla pieniędzy. Od najechania na linię, czy innego "placowego" błędu prawdopodobnie nikt na świecie nie zginął.
|
Strona 3 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|